Doszedłeś do wniosku, że przydałyby ci się dodatkowe pieniądze. Niby mógłbyś je po prostu pożyczyć, ale nie chcesz nakładać na siebie kolejnych zobowiązać, których i tak masz już całkiem sporo. Nie zamierzasz też prosić o podwyżkę czy dodatkową premię swojego szefa, bo i tak dobrze wiesz o tym, że po takiej rozmowie spotkasz się z odmową i możliwe, że także dodatkowym negatywnym komentarzem na temat twojego niewłaściwego zachowania. Jesteś jednak w stanie znaleźć dla siebie kolejne, drugie już źródło dochodów. Wykorzystaj w tym celu Internet, do którego i tak przecież codziennie zaglądasz. Pomyśl tylko, ile czasu tracisz na przeglądanie tych wszystkich stronek i blogów, odpisywanie na wiadomości od swoich znajomych czy bezsensowne wgapianie się w profile na portalach społecznościowych – podziwianie innych ludzi i zazdroszczenie im dosłownie wszystkiego. Ty też możesz żyć tak jak oni, jeśli sam zadbasz o swój los. Jedynie ty bierzesz odpowiedzialność za swoje życie i tylko ty możesz je zmienić. A jeśli twoim największym problemem są teraz pieniądze, sam zobacz, jak łatwo może wyglądać zarabianie w Internecie klikanie. Jest jeszcze wiele innych technik, które bez trudu sam zastosujesz w sieci. Poświęcisz na nie od kilkudziesięciu minut do kilku godzin dziennie, by w przeciągu zaledwie jednego miesiąca dołożyć do swojego konta dodatkowe kilkaset złotych. Na pewno warto!
Jeżeli jesteś „początkującym” użytkownikiem Internetu, który nigdy wcześniej nie próbował zarabiać pieniędzy w omawiany tu sposób, zacznij od testowania metod podstawowych i najprostszych. Jedną z nich zdecydowanie jest wypełnianie ankiet. Zawsze, w dosłownie każdym artykule dotyczącym zarabiania przez Internet, omawia się ją już na samym początku, jako że jest ona najpopularniejsza, a mimo tego cieszy się niestety złą sławą. Za jej zaletę możesz jednak uznać nie tylko łatwość w wykorzystaniu, ale też oszczędność czasu. Na wypełnianie ankiet poświęcisz mniej więcej od kilku do kilkudziesięciu minut dziennie. Możesz zatem zająć się nimi podczas krótkiej przerwy w pracy, w porze obiadowej bądź nawet w trakcie wieczornego oglądania telewizji. Nic cię to nie kosztuje, a w ten sposób sam sprawdzisz, jak rzeczywiście wygląda zarabianie w internecie klikanie. Bo w metodzie nazywanej „wypełnianiem ankiet” nie chodzi tylko i wyłącznie o uzupełnianie wybranych testów. Możesz też po prostu klikać w konkretne linki, oglądać reklamy i w ten sposób zarabiać pieniądze. A ile ich uzyskasz? To już zależy od twojej determinacji. Najlepiej zarejestruj się na przynajmniej kilku portalach do zarabiania, by pomnożyć tą swoją dodatkową pensję.
Jeżeli jednak już kiedyś próbowałeś korzystać z tej pierwszej metody i z tego co pamiętasz, zarobiłeś na niej maksymalnie kilkadziesiąt złotych, być może po prostu nie jest to opcja dla ciebie. Nie poddawaj się i poszukaj czegoś innego. Nie musisz koniecznie klikać w reklamy, jeżeli według ciebie jest to dla ciebie zbyt nużące i po prostu na co dzień kompletnie o tym zapominasz. Zamiast tego postaw więc na prawdziwe zarabianie w internecie. Zostań freelancerem, czyli tzw. „wolnym strzelcem”, który sam decyduje o swojej pracy i wykonuje ją wtedy, kiedy tylko ma na to ochotę. To opcja dla osób, które mają już pewien fach w ręku. Potrafią robić pewne projekty samodzielnie i mogą znaleźć dla swoich usług pewnych klientów. Co to takiego może być? Chociażby grafika komputerowa. Jeżeli do tej pory zajmowałeś się nią wyłącznie rekreacyjnie lub maksymalnie tworzyłeś strony bądź grafiki dla swoich znajomych, przejdź teraz na wyższy poziom zaawansowania. Zacznij po prostu oferować swoje usługi przez Internet. Znajdź na portalach społecznościowych grupy z ogłoszeniami dla freelancerów i sprawdzaj je codziennie, poświęcając na to kilka minut. Odpisuj na te ogłoszenia, które wydadzą ci się ciekawe. Pozyskuj swoich kolejnych klientów, by ostatecznie pomyśleć nawet o założeniu własnej działalności gospodarczej. Niektórzy na co dzień pracują właśnie w taki sposób i zwykle bardzo to sobie cenią.
